Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Roadrunner1984 z miasteczka Bytom. Mam przejechane 27655.58 kilometrów w tym 1674.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.52 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Zaliczone Gminy



baton rowerowy bikestats.pl

"Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu,nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem."(Marco Pantani)

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Roadrunner1984.bikestats.pl

Archiwum bloga

free counters

"Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu, nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem."(Marco Pantani)

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2016

Dystans całkowity:458.00 km (w terenie 28.00 km; 6.11%)
Czas w ruchu:17:23
Średnia prędkość:21.49 km/h
Maksymalna prędkość:58.00 km/h
Suma podjazdów:1700 m
Suma kalorii:2622 kcal
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:35.23 km i 2h 10m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
133.00 km 0.00 km teren
06:46 h 19.66 km/h:
Maks. pr.:54.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:380 m
Kalorie: 2132 kcal
Rower:Trek 6000

Ustroń z Jackiem

Czwartek, 23 czerwca 2016 · dodano: 23.06.2016 | Komentarze 4

Pomysł na wypad z JACKIEM padł kilka dni przed wyjazdem. Mieliśmy co prawda dotrzeć do Wisły ale troszkę plany się zmieniły i musieliśmy się zadowolić Ustroniem.
Rano wyjazd z Bytomia , temp 15 st pięknie  i taka mogła być  cały czas.
Niebieskie czyste niebo towarzyszyło nam praktycznie przez całą trasę.
Ultra słonecznie i gorąco, troche żałowałem ze zapomniałem się posmarować olejkiem heh.
Śmigaliśmy trochę Asfaltem trochę leśnymi duktami. Aż się nie chciało za specjalnie wyciągać aparatu który był zakopany w plecaku.
Mnóstwo zabawnych tematów się przewijało , atmosfera idealna by nie myśleć o  kilometrach do przejechania.
Jacka na trasie spotyka niemiła sytuacja która kończy się wyrwaną szprycha i powyginanych kilku innych.
Po najechaniu prze zemnie na badyl  pęka i wplątuje się jackowi w koło , na szczęście na tyle farciarsko że  brak jednej nie powoduje bicia koła.
Co ciekawe chwile wcześniej opowiadał historię koleżanki która w podobny sposób straciła 3/4 szprych , MASAKRA.
Dalej na trasie udaje się dorwać rowerowy w którym doraźnie naprawiają usterkę , z nawału zleceń niestety niedali rady wycentrować ale na oko nie było konieczności ,  na resztę wycieczki.

W Ustroniu ładujemy zapasy energii w postaci słodyczy i innych takich tam  :P płynów.
Pociąg powrotny mamy o 15tej a w nim chwila relaksu, no dłuższa chwila  bo czas jazdy do Katowic to 2h  , prędkość biegnącego żółwia tyłem  :(.
Ale wdajemy się w miłą rozmowę z Downhillowcem uprawiającym sporty ekstremalne przy którym trasa mija w miarę spoko.
Z kato dalej na kołach i o dziwo nie czuć zmęczenia, mogę tłumaczyć  w miarę dobrze rozplanowaniem jedzenia na trasie.
Dzięki JACKU do następnego,















Niestety GPS ZJADA KM niż faktyczny dystans  z licznika :/ 5km  na 133 km, co ciekawe pokazał mi 73kmh heheheh



Kategoria 100-200 km


Dane wyjazdu:
45.00 km 7.00 km teren
02:26 h 18.49 km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:170 m
Kalorie: kcal

Z synem na lotnicho

Środa, 22 czerwca 2016 · dodano: 22.06.2016 | Komentarze 0

Dziś Mój pierworodny miał wolne od przedszkola więc widząc tą piękna pogodę  w myśli urodziła  mi się trasa na lotnisko.
Syn zna to miejsce lecz dziś pierwszy raz  pojechaliśmy tam rowerem , a nie samochodem jak to często bywa.
Na dzień dobry  zamknięta rogatka , ta sama co przyblokowała mnie  i Jacka ostatnio.
Dziś też pomimo naciśnięcia dzwonka szlaban ani drgnął, syn zniecierpliwiony ale wytłumaczyłem mu sytuacje a szum z oddali wskazywał że coś nadciąga.
Minął nas skład, dróżnik podniósł szlaban na 1,7m  byle byśmy się przecisnęli i odrazu po przejściu na drugą stronę opuścił  heheh  przed nosem dwóm kolarzom. a oni jak to bywa myk pod spodem za nami.
Dalej trochę lasem troche asfaltem , dotarliśmy na wieżyczkę widokową.
trafiliśmy na kilka startów i lądowań. Mały zadowolony , więc wracaliśmy do domu na orientacje byle z dala od głównych ulic.
































Dane wyjazdu:
10.50 km 2.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 50 m
Kalorie: kcal

Dom predszkole dom

Wtorek, 21 czerwca 2016 · dodano: 21.06.2016 | Komentarze 0




Dane wyjazdu:
17.00 km 0.00 km teren
00:53 h 19.25 km/h:
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura:24.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 60 m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 6000

Do piekar po sklepach

Wtorek, 21 czerwca 2016 · dodano: 21.06.2016 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
14.50 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 70 m
Kalorie: kcal

Niedzielny poranek

Niedziela, 19 czerwca 2016 · dodano: 19.06.2016 | Komentarze 0

Dziś rano wyskoczyłem  na miejscówkę świeżo skoszoną.
Słońce świeciło pięknie więc się opalałem i przeczesywałem teren w poszukiwaniu Historii
Poszukiwania  zaowocowały  kilkoma monetkami z  czasów PRL , Guzikiem Pruskim oraz 1 groszem z 1839.
Zadowolony  mogłem wrócić do domu :D




Dane wyjazdu:
12.00 km 2.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 80 m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 6000

Wietrzny Piątek

Piątek, 17 czerwca 2016 · dodano: 19.06.2016 | Komentarze 0

Dziś mega wiatr , pierw pomysł by jechać na Pyrzowice ale zajechałem na kopiec Wyzwolenia i stwierdziłem że niema sensu walczyć z wiatrem  który osiągał 50kmh, a druga sprawa byłem po cywilnemu więc jazda bez kasku gdzie pełno gałęzi było zbyt ryzykowne.
Więc odpuściłem sobie rowerowy piątek i skromne 12km tez sprawiło mi radość bo wiatr na kopcu tak napier...ł że piaskował mi obiektyw aparatu i  skórę :P i nie dało sie ustać w miejscu.











Dane wyjazdu:
16.50 km 3.00 km teren
00:51 h 19.41 km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:100 m
Kalorie: kcal

Dom predszkole dom x1, test Xperi X8

Czwartek, 16 czerwca 2016 · dodano: 16.06.2016 | Komentarze 0

Kolejny fajny ciepły dzień, dziś postanawiam przetestować telefon Xperie X8 jako licznik.
Dawno się miałem za to zabrać ale w końcu nadszedł czas.
Telefon z programem Oruxmaps  i wbudowanym gpsem  ładnie rysuje ślad z wszystkimi danymi , a
funkcja ANT+ współpracuje z gadżetami jak pulsometry opaski , liczniki prędkości i kadencji .
Można również z kompa wrzucać różniste mapy trasy ślady i wgrywać w tel
Także super bajer , i alternatywa na Garmina za wH.... kasy

















Dane wyjazdu:
16.00 km 3.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 50 m
Kalorie: kcal

Dom predszkole dom

Środa, 15 czerwca 2016 · dodano: 15.06.2016 | Komentarze 0

Po popołudniowym wypadzie pojechałem zakurzonym rowerem po małego.
Plan był taki że po odbiorze pojedziemy na myjnie go śmignąć karszerem  i do domciu zanim zacznie padać.
Udało się na ostatnią chwilę :D




Dane wyjazdu:
27.00 km 0.00 km teren
01:33 h 17.42 km/h:
Maks. pr.:51.00 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 80 m
Kalorie: 490 kcal
Rower:Trek 6000

Popołudnie z Jackiem

Środa, 15 czerwca 2016 · dodano: 15.06.2016 | Komentarze 0

Dzień jak co dzień ,i na mesendżerze  odzywa się Jacek z propozycją małej wycieczki nad Jeziorko.
Także długo się nie zastanawiając zgodziłem się bo piękna pogoda a my rzadko mamy okazję wspólnie pokręcić.
Trasa bardzo przyjemna , w spokojnym tempie , taki relax po ostatnich  moich jazdach na szosie, więc tyłek mógł odpocząć.
Dzięki Jacek za wspólne kręcenie i do zobaczyska następnym razem :D :D :D

















Dane wyjazdu:
26.00 km 5.00 km teren
01:15 h 20.80 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:180 m
Kalorie: kcal

Dom, przedszkole, Śląskie Manewry dzień 1,dom

Piątek, 10 czerwca 2016 · dodano: 10.06.2016 | Komentarze 0

Kolejny ładny dzień  , więc postanawiam że przed rowerowym odbiorem syna z przedszkola podskoczę do Kamieniołomu Blachówka bo dawno mnie tam nie było.
Po odebraniu syna skierowaliśmy się w kierunku obozowiska gdzie przygotowywane są Śląskie Manewry 2016, lub inaczej Zlot Pojazdów Militarnych.
Na miejscu powstają stragany z Ciuchami wojskowymi i inne gadżety militarne. Ogródki piwne i inne smakołyki hehe.
Także kto wie to zapowiada się ciekawy weekend. Polecam