Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Roadrunner1984 z miasteczka Bytom. Mam przejechane 27655.58 kilometrów w tym 1674.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.52 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Zaliczone Gminy



baton rowerowy bikestats.pl

"Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu,nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem."(Marco Pantani)

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Roadrunner1984.bikestats.pl

Archiwum bloga

free counters

"Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu, nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem."(Marco Pantani)

Dane wyjazdu:
20.00 km 0.00 km teren
00:46 h 26.09 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:13.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 89 m
Kalorie: 380 kcal

Peszek na trasie :(

Sobota, 23 czerwca 2018 · dodano: 24.06.2018 | Komentarze 3

Pogoda się załamała na tyle że za dnia śmigałem w bluzie.
Cały dzień spać mi się chciało i w głowie przetaczały się różne warianty ewentualnych tras na szosę.
W końcu miałem plan na 65km pętlę więc dłużej nie czekałem i w długą.
Całę szczęście że ubrałem się w długą bluzę  i długie spodnie, ponieważ temp odczuwalna była mega zimna.
Wiało i mżyło deszczem i standardowo w pysk bo jak inaczej.
I co ujechałem 20km i JEB.  Jak bym najechał na kamień wielkości kostki do gry i dawno niesłyszane  S      S      S.
Jak się potem okazało na asfalcie sterczał kawałek jakiejś  blachy WRRRRR
Złapana guma , a  z domu wyruszałem z przeświadczeniem że tak dawno się nic nie działo że  i teraz nie musze zabierać bidonu z narzędziami dętką i pompką.
To był mój błąd ale kto przypuszczał że stanie się to w ten paskudny dzień.
Pierwsze co dzwonię do żony ale nie odbiera bo chciała się zdrzemnąć więc DUPA.
Kolejny tel był po TAXĘ, niby 30 min czekania ale koleś przyjechał po 15tu  :D Tyle dobrze bo zamarzałem bez ruchu.
Powrót w miłej atmosferze bo sam coś jeździ  i opowiadał mi  o kolegach czy lekarzach  którzy  śmigają na poskładanych  szosach za 40 Tysi heheh.

Na zakończenie powiem tyle że straciłem 65zł  za które mógłbym dokupić dyskretną torebkę na narzędzia.
I tak Ją kupuję  na przyszłość by nie dopuścić do podobnych sytuacji  a nie ograniczając mnie do 1 bidonu.
Widocznie tak miało być , dobrze że 20km od domu a nie więcej, a nie wiadomo co czyhało na mnie  w dalszej części  trasy
1 dziura a tyle pisania heheh





Komentarze
Roadrunner1984
| 20:35 niedziela, 24 czerwca 2018 | linkuj Po prostu odzwyczaiłem się od takich zdarzeń i teraz mam
anka88
| 15:08 niedziela, 24 czerwca 2018 | linkuj Jak pech to pech :/. Teraz pewnie na każdą trasę będziesz zabierał co trzeba :).
grigor86
| 13:26 niedziela, 24 czerwca 2018 | linkuj Rzeczywiście pech. Ja nawet wokół bloku wożę dętkę i pompkę na plecach :-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zwina
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]