Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Roadrunner1984 z miasteczka Bytom. Mam przejechane 27655.58 kilometrów w tym 1674.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.52 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Zaliczone Gminy



baton rowerowy bikestats.pl

"Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu,nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem."(Marco Pantani)

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Roadrunner1984.bikestats.pl

Archiwum bloga

free counters

"Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu, nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem."(Marco Pantani)

Dane wyjazdu:
49.50 km 0.00 km teren
02:55 h 16.97 km/h:
Maks. pr.:57.00 km/h
Temperatura:30.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:901 m
Kalorie: 1897 kcal
Rower:Scott USA

Pierwszy wypad po urlopie i awaria

Sobota, 20 lipca 2019 · dodano: 21.07.2019 | Komentarze 3

Po urlopie postanowiłem wybrać się na pobliskie górki koło miasta.
Ciepło było więc postanowiłem pozabierać więcej płynów angażując dodatkowo plecak czego nie lubię robić ze względu na mokre plecy.
Do podnóża góry jechało się dosyć spoko, nie wliczajac dość stromych podjazdów które prawie przyczyniły się do zejścia z roweru.
I zaczęły się wstępne problemy. W skrócie po kupnie roweru  zauważyłem po fakcie ze sztyca podsiodłowa nie miała jednego z elementów trzymających siodło. przed urlopem sam na budowie dorobiłem łoże i sprawdziło się w wycieczce w góry. Po urlopie zabrałem  jedną z moich sztyc zalegających na strychu. Aktualne nietypowe gniazdo w ramie na 26.6 było lekko luźne do mojej sztycy.
zabrałem takie blaszki adaptery , ale jak się okazało były chyba zbyt śliskie i siodełko po iluś km zaczęło się obniżać i musiałem co chwile je poprawiać.
Na tyle często że zacisk stracił podkładkę taką plastikową  a śrubka już wystawała na tyle że nie mogłem domknąć zacisku i na szczescie siodło opadło na maxa na 7km od domu
Cała akcja mnie wykończyła i nienaturalne zmęczenie jakie odczuwałem w czworogłówych uda i wogole ciała obarczam opadajacym siodełkiem.
Wolał bym chyba złapać 2 gumy , albo skuć pęknięty łańcuch niż męczyć się w tym górskim terenie.
Do zjazdu bede musiał coś wykombinować, mam plan  i zobaczymy co z tego wyjdzie.














Kategoria Rodan Alpy



Komentarze
anka88
| 16:05 wtorek, 23 lipca 2019 | linkuj Oj, to miałeś udrękę z tym siodełkiem. Bardzo fajne widoki na zdjęciach. Pozdrawiam :)
Roadrunner1984
| 23:05 niedziela, 21 lipca 2019 | linkuj Takie są uroki rowerów kupowanych za małe pieniądze. Nie jestem w stanie pod wpływem emocji przeswietlic caly rower w poszukiwaniu takich niespodzianek
Trollking
| 20:58 niedziela, 21 lipca 2019 | linkuj Świetne widoki, aż szkoda, że przyjemność z nich spieprzona przez taki dziwny defekt... Ja to przerabiam często na rowerach miejskich, na szczęście mogę je po chwili oddać :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa wczet
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]