Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Roadrunner1984 z miasteczka Bytom. Mam przejechane 27655.58 kilometrów w tym 1674.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.52 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Zaliczone Gminy



baton rowerowy bikestats.pl

"Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu,nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem."(Marco Pantani)

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Roadrunner1984.bikestats.pl

Archiwum bloga

free counters

"Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu, nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem."(Marco Pantani)

Dane wyjazdu:
120.50 km 2.00 km teren
06:21 h 18.98 km/h:
Maks. pr.:59.00 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1831 m
Kalorie: 4408 kcal
Rower:Scott USA

Pazdziernikowy wypad w górki. Mont Boussuivre 1004m npm

Poniedziałek, 14 października 2019 · dodano: 14.10.2019 | Komentarze 7

Nadszedł dzień kolejnej wycieczki, i to chyba ostatniej tak długiej.
Dziś Pogoda mogła płatać figle,
Temp spoko ale wiatr wiał i chmury nie wyglądały za ciekawie.
Od wczoraj ładowałem się węglowodanami by zmagazynować energię na wypad.
Spakowany ale już nie tak obładowany wyruszyłem w trasę.
Wybrałem drogę by ominąć pasmo górskie by nie wyczerpać się z sił a czekał mnie przecież podjazd pod górę najwyższą w tej części regionu.
Sama trasa do podnóża jednak była pofałdowana i dawała w kość.
Na horyzoncie było widać że pada , trzymałem kciuki by nie dosięgła mnie jedna z takich chmur.
Za szybko się ubrałem w długie spodnie i koszulkę z rękawami bo zaczęło świecić słońce i się zgrzałem.
Mozolnie ale dotarłem na szczyt. Na trasie grzyby ale nie zbierałem i kasztany jadalne heheh.
Wieżyczka jako punkt widokowy otwarta:D, tak pisało na necie.
Wypogodziło się na tyle ze wyszły fajne foty.
Powietrze czyste w nosie że hej.
Znalazłem czas na jedzenie, miałem termos i koryto z paszą :P
Wracać miałem przez pasmo górskie i taką trasę wbiłem w telefonie ale gps poprowadził mnie podobną drogą jak podjeżdżałem i nim się skapnąłem to już nie chciałem zawracać . Widocznie tak miało być.
Trsa powrotna też była męcząca bo południowy wiatr spowalniał mnie potwornie.
Jakoś dotarłem na chawire i wkońcu za widnego.
Fajna wycieczka szkoda że ostatnia. Może coś w Polsce wykręcę. Teraz muszę pomyśleć jak zwieźć rower bo potem się nie zabiorę z tobołami na koniec roku.


FOTY  W ODWROTNEJ KOLEJNOŚCI BY SIĘ NIE NUDZIŁO HEHE



































Komentarze
grigor86
| 20:12 środa, 16 października 2019 | linkuj Przykozaczyłeś tą wycieczką i zdjęciami na blogu! Pięknie się to ogląda. Gratki kolejnej setki na obczyźnie.
Roadrunner1984
| 10:50 środa, 16 października 2019 | linkuj No jest co oglądać. Dużo fajnych ujęć jest też podczas zjazdów ale szkoda sie zatrzymywac hehehe. Dzieki ze miły komentarz
anka88
| 18:57 wtorek, 15 października 2019 | linkuj Przy takich widokach nie można się nudzić. Świetna wycieczka, niezły dystans. Zazdroszczę Ci tych widoków na żywo :)
Roadrunner1984
| 18:57 wtorek, 15 października 2019 | linkuj Cieszę się że mogę się podzielic z Wami moimi wypadami :) :). Mam nadzieje że do konca roku uda sie wyskoczyc na jakis wypad po Katowicach i okolicach.
Lapec
| 08:00 wtorek, 15 października 2019 | linkuj Czasem warto zaryzykować, nawet jak deszczem straszy :)
Droga z kolegą wiatrem pewno monotonna, ale widoki wszystko wynagrodziły: i Tobie i ... nam ;))))

Wracaj szybko bo jak rodacy zaczną wracać z Chicago, to może miejsca w kraju zabraknąć heheh :D

BTW: zdecydowanie wolę się zgrzać, aniżeli zmarznąć :)
Roadrunner1984
| 04:07 wtorek, 15 października 2019 | linkuj W pracy jest tak niestabilnie że nie będę ryzykowal :).
A z Polski nigdy się nie wyprowadze
Trollking
| 22:22 poniedziałek, 14 października 2019 | linkuj Pięknie to wygląda :) A jakie przewyższenie... Na Twoim miejscu ściągnąłbym rodzinę w to miejsce, nie musiałbyś się kłopotać z przewozem roweru :P
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa epatr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]