Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Roadrunner1984 z miasteczka Bytom. Mam przejechane 27655.58 kilometrów w tym 1674.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.52 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Zaliczone Gminy



baton rowerowy bikestats.pl

"Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu,nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem."(Marco Pantani)

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Roadrunner1984.bikestats.pl

Archiwum bloga

free counters

"Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu, nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem."(Marco Pantani)

Dane wyjazdu:
107.97 km 0.00 km teren
04:55 h 21.96 km/h:
Maks. pr.:68.00 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1792 m
Kalorie: 2558 kcal

1 w tym roku wypad na Cret de I'Oeillon 1363m n.p.m

Sobota, 31 października 2020 · dodano: 02.11.2020 | Komentarze 13

Od kilku dni monitorowalem pogodę.
Wiec weekend mial byc piekny i cieply.
Ale w piątek wprowadzono Lockdown i wkurzylem sie ze moze nie dojść do wypadu.
Jednak zaryzykowalem i wybralem sie poraz kolejny na największą górę w obrebie 100km , ktora zdobywalem rok temu.
Dzis szczuplejszy o 5kg i 20kg lżejszy masy roweru z sakwami i tylko o 1000kal sbiadaniu wystartowalem z zamglonego miasteczka.
Sledzac chmury na SAT24 wiedzialem ze lada chwila wyjade z mgly oraz 8st na piękne słońce i tak bylo.
Trasa pierwszych 30km poleciała moment z wysoką srednia. U podnóża masywu pierwsze km lecialy w niezlym tempie.
Ostatnie 15km to odczuwalny delikatny głód
Na 8km przed szczytem robię 1 postoj na jabłko i pare orzechow nerkowca.
Asfalt na tyle chropowaty jak bym opony mial od jakiegos DH wiec jazda uciazliwa jak bym jechal po szutrze.
Kolejne km i zaczyna mnie odcinac, brak jedzenia brak energi.
Staralem sie zapijać głód z kamelbacka ktory 1 raz testuje i.super sprawa 2l pojemnosci ogrzewane cieplem z plecow hahah.
Na trasie same pustki, chyba Francuzi wzieli powaznie zakaz wyjscia.z.domow
Na przeleczy Col de I"Oellion mija mnie jedyny kolarz w dzisiejszym dniu, ja odbijam.w.prawo i ostatni km ostatkiem sił zdobywam szczyt.
Mój tzw Mont Vemtoux :)
Tym razem cieplo jest oszalamiajace.
Rok temu w wezesniu bylo 8st i pizgawica a dzis 18st czyste niebo i zero wiatru.
Piękno widokow wiadomo ze zaden.aparat nie odda. Bylem przeszczesliwy. Na górze nikogo nie bylo Wiec porozbieralem sie na slipy by ubrać w lzejsze ciuchy.
Pare fotek , zjedzona do konca paczka orzeszkow na powrot i jazda nim zajdzie słońce.
Z gory sie zapier....o ale waskie oponki 23C w polaczeniu z wysokim cisnieniem i.brakiem choc by karbonowo aluminiowego widelca sprawilo ze jazda byla malo komfortowa na asfalcie kiepskiej gramatury.
Kolejne podjazdy czekaly mnie juz po 15km bozjazd z gory to nie tylko spadek.
Przejechalem kolo pustego sadu na ktorym wisiała ostatnia gruszka, jak by czekala na mnie. Byla pyszna slodka o soczysta. Wmowilem sobie ze ma mi dac energie na dojazd do domu.
Ostatni zjazd z gorek do ostatniej duzej miesciny zaowocowal zlapanym kapciem.
Z resztka powietrza przeturlalem sie pod wejsxie do parku by wymienic dentke. Po sekundzie za plecami zatrzymala się policja z mocno zaciaganym ręcZnym....... Zrobiło mi sie cieplo.
Pomyslalem ze juz po mnie za zlamanie zakazu. Ale szybko skojarzyłem fakt ze slychac tam dzieciarnie i to do nich ida, mnie tez mogli sprawdzic.
Udawalem ze pije wode z bidonu i odjechalem na kapciu i szybko znalazlem ustronne miejsce gdzie nikt mnie nie widział. Co za pech , 1min później i bym ich zobaczyl i pojechal dalej.
Po wymianie dentki udalem sie w ostatnie 12km po płaskim do domu.
Wycieczka udana z przygodami
Coprawda mialem apke z zezwoleniem na 1h.jazdy i 1km od miejsca pobytu w swietle prawa ale to i tak nic by nie dalo.
Kto nie ryzykuje ten nie jedzie.
Jestem dumny ze sredniej na takim dystansie i takim stopniu przewyzszen jupiii
Dzięki za.wytrwanie do konca a teraz...
ZAPRASZAM NA FOTORELACJE




Co raz bliżej, widać antene
























Komentarze
Roadrunner1984
| 05:08 wtorek, 17 listopada 2020 | linkuj Szczypiorizka tak boli bo nie.ma jak Was zabrać ze sobą. Nawet poeta nie dał by.rady tego opisac Heheheh
szczypiorizka
| 18:18 niedziela, 15 listopada 2020 | linkuj Jak zawsze świetne zdjęcia. Wierzę, że na żywo widoki są 100 razy lepsze :-) Rozumiem ten "bul", gdy nie potrafi się oddać tego piękna, które w danej chwili się widzi. Pozdro
Roadrunner1984
| 10:58 czwartek, 5 listopada 2020 | linkuj Dzieki Kolzwer. Co do amortyzacji mam też widła alu carbo i jest o niebo lepiej niz w tym vintageu
Kolzwer205
| 19:08 wtorek, 3 listopada 2020 | linkuj Z policją mogło być nieciekawie, ale dobrze, że tak to się potoczyło. Ekstra widoki, dla takich i oczywiście zjazdu warto się pomęczyć. Co do amortyzacji - stal i tak dużo lepsza od samego aluminium, jedynie carbon je przebija pod względem chłonięcia drgań.
Roadrunner1984
| 11:33 wtorek, 3 listopada 2020 | linkuj Trollking - Masz rację widoki i zjazd to najpiękniejsza chwila wypadu.
Co do aplikacji to ona moje wprowadzone dane nanosi na formularz i eksportuje go do pdf. Zebym nie musial drukowac co chwila na papier. I chyba zerowa inwigilacja.

Aniu- mialem chwile zawachania czy zlapie mnie policja , ale dobrze wybrałem. Chetnie Was tam bym ze sobą zabrał i inne ciekawe miejsca robiac za przewodnika hehehhe

Lapec- Co do policji to nawet nie wiem jaki kolor uniformu maja bo ich wogole nie widzę. Ajak widze ,to auto raz na miesiąc , chyba to kolor bialy z niebieskim napisem z boku hehehee
Gruszka naprawde pyszna i soczysta dawno takiej nie jadłem

DZIEKI.WSZYSTKIM ZA GRATULACJE I MIŁE KOMENTARZE ORAZ ZA CIERPLIWOŚĆ W CZYTANIU I OGLADANIU TEGO WPISU ;););););)
Lapec
| 10:42 wtorek, 3 listopada 2020 | linkuj Zazdrość największa to zjazd :D. Super relacja, fotki, średnia, dystans i mega fajnie że Cię niebiescy (czy jaki oni tam mają kolor) nie chwycili ;].

Zjeść świeżą gruszkę prawie w listopadzie to już chyba rarytas :)
anka88
| 08:29 wtorek, 3 listopada 2020 | linkuj Szkoda by było zmarnować tak piękny dzień. Moje gratulacje, świetny wypad, piękne widoki, aż chciałoby się tam być z Tobą.
gizmo201
| 05:31 wtorek, 3 listopada 2020 | linkuj No musisz ocenić, chodź i tak nie zmienia to faktu, że najeżdżałbym te francuskie tereny.
Trollking
| 21:32 poniedziałek, 2 listopada 2020 | linkuj Gratulacje, piękne widoczki i dystans :) Też lubię te góry, gdzie da się wjechać szosą. Głównie dla zjazdów :)

Ta sytuacja z policją jak z horroru. Dobrze, że nie zastrzelili :) Ciekawa opcja z tą apką - jak rozumiem ona pokazuje miejsce zamieszkania i tak wyznacza się ów kilometr? Dobrze, że w PL na to nie wpadli póki co :)

Super wypad i fajne czytadło-oglądadło :)
Roadrunner1984
| 20:51 poniedziałek, 2 listopada 2020 | linkuj Czy lepsze sie okaże, wiec trzeba pojechać
gizmo201
| 16:44 poniedziałek, 2 listopada 2020 | linkuj No na Lysą horę da się, i powiem Ci, że widoki znacznie lepsze są!
Roadrunner1984
| 16:36 poniedziałek, 2 listopada 2020 | linkuj Ale widoki nie te hehehehe. La lubię górki na które da sie wjechać szosą :)
gizmo201
| 16:17 poniedziałek, 2 listopada 2020 | linkuj Pasmo choćby Beskid Śląsko-Morawski, identyczny kształt pasma.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa arosc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]