Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Roadrunner1984 z miasteczka Bytom. Mam przejechane 27655.58 kilometrów w tym 1674.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.52 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Zaliczone Gminy



baton rowerowy bikestats.pl

"Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu,nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem."(Marco Pantani)

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Roadrunner1984.bikestats.pl

Archiwum bloga

free counters

"Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu, nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem."(Marco Pantani)

Dane wyjazdu:
162.47 km 0.00 km teren
06:37 h 24.55 km/h:
Maks. pr.:71.00 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:560 m
Kalorie: 2609 kcal

Niedoleczone kolano, 3st ziąb ,wiatr i słońce :)

Sobota, 21 listopada 2020 · dodano: 21.11.2020 | Komentarze 12

Witam. Wiem wiem pogieło mnie.

Z niedoleczonym kolanem tydz po kontuzji szarpnąłem sie na taki dystans w takiej temp.

Wybrałem trase wmiare płaska by nie obciążać kolana, choć były podjazdy.

Jechałem na 75%. z naciskiem na lewe kolano by prawe odpoczywalo.

Co prawda za rok czeka mnie zabieg artroskopi łąkotki w lewym kolanie, ale narazie da sie jechac. Pogoda super lecz temp niska, o 11tej w czasie wyjazdu bylo 3 st. W punkcie zwrotu 5st i po przyjezdzie znów 3st. Celu jako takiego nie miałem bo na trasie nuda. Ale chcialem pyknac te 160km.

W tamtą strone jechalo sie dobrze lecz powrót juz pod wiatr.

Niestety nie mialem ochraniaczy na buty więc caly ziab padl na stopy. Ale jakos dałem rade. Zabrałem jedzenie w wiaderku po kiszonej kapuście, pol zjadlem w polowie trasy ale zimne i zimnym popite srednio smakowalo.

Na 3/4 trasy minalem dziadka kolarza ktory znikł za plecami het het.

Gdy zrobiłem chwilowy postoj 10km dalej minął mnie więc dogonilem go i postanowilem go nie wyprzedzac.

Robił za bufor energi na kolejne 20km w tepie 20tu paru kmh. W chwili gdy zaczelo mnie odcinać wpadlem na pomysl ze zaczne wpierdzielac cukierki ktore mialem w plecaku. Trzy do geby i jazda.

Zrobilem 3 takie zabiegi po trzy cukierki i dalem elegancko radę dojechać na kwatere na ostatnich 30km. Chyba rekord km w końcówce listopada.

Gdybym mial ochraniacze , i cieply bufet na trasie albo garsc żeli energetycznych bylo by super.

Jestem dumny ze dalem rade z niepewnym prawym kolanem. Pod koniec musiałem je aktywowac bo lewe zaczęło siadac obciazone 100kilometrami.

Obecnie rozruszane prawie czuje ze jest lepiej niz podczas wyjazdu hehehe.

To byl ostatni wypad we francji w tym roku przed zjazdem.

Teraz robię przerwe i zmieram sily na 20 grudnia w pl. 



To ta gora na którą wjezdzalem kilka tyg temu
1363m



chwilowy postój





piknik. We wiaderku zamiast kapuchy jest 
soczewica,makaron , buraki tarte gotowane, olej z orZechów laskowych, indyk gotowany 200g, curry , imbir itp



gesi?






Komentarze
Roadrunner1984
| 20:35 poniedziałek, 23 listopada 2020 | linkuj Gismo - musze sie oszczędzać na święta heheh

Ania - to bardziej plan na wypad niż wyzwanie.
Chciałem pojechać gdzieś korzystając z ostatniego lad ego weekendu nim porozkrecam rower. A foty takie sobie bo niechcialo mi sie zatrzymywać na zdjecia heheh

Lapec - dzieki wielkie, zimy nie ma od lat a foty takie sobie
Lapec
| 12:19 poniedziałek, 23 listopada 2020 | linkuj Łooo Panie - dystans konkret, graty :)

Zdjęcia też pierwsza klasa - nawet tego zimna nie widać przez te słonko :)
anka88
| 10:08 poniedziałek, 23 listopada 2020 | linkuj Niezłe wyzwanie sobie wymyśliłeś, ale jak widać można, wystarczy tylko chcieć. Moje gratulacje! Oby tylko takich kontuzji było jak najmniej. Zdjęcia rewelacyjne w tamtych stronach.
gizmo201
| 05:32 poniedziałek, 23 listopada 2020 | linkuj Czy Ja dobrze rozumiem, że więcej fotkuf z Francji nie będzie ?!
Roadrunner1984
| 19:02 niedziela, 22 listopada 2020 | linkuj Kolzwer205 - teraz juz będę mądrzejszy i nie bede zgrywal kozaka, zresztą będę unikal takich podjazdow jak ognia.
Mialem aparat ze sobą ale jakos niechcialo mi sie go wyciagac. Jak bede mial małą torbe na kiere to bede miał wiecej checi do focenia.
Na szczęście ja nie mam problemow z zatokami, mojej żonie nawet.w.lato jak uchyli lufcik na noc to rano juz ma pozamiatane.
Dzieki i pozdrawiammmm
Kolzwer205
| 16:01 niedziela, 22 listopada 2020 | linkuj Dla kolan zawsze najgorsze są ciężkie przełożenia i górki do tego trochę dłuższa przerwa w kręceniu i pojawiają się bóle, a tu jak widać rozruszałeś i dystans pyknął. Foty nie aparatem, ale zawsze fajnie wykadrowane i miło się ogląda, jak by prawie odbyło się tą wycieczkę. Za dystans wielkie gratulacje! Dla mnie już wszystko powyżej 60 jest niewykonalne w takiej temperaturze (zatoki się odzywają) :/
Roadrunner1984
| 11:00 niedziela, 22 listopada 2020 | linkuj Jurek57 - dzieki za radę. Tylko ze z tym lewym kolanem do zabiegu ,to nie mogę biegać a czasem chcialbym, chociaz by uciec kiedys jak bedzie trzeba
Roadrunner1984
| 10:58 niedziela, 22 listopada 2020 | linkuj Trollking - dzięki. Samo leczenie cos w tym musi być. Co do kapusty w Lyonie jest ruski sklep i mają tam same rzeczy ruskie i polskie takze zajebioza. A co do indyka to pierś w kostkach jest git :):):)
Jurek57
| 08:11 niedziela, 22 listopada 2020 | linkuj Moja rada.
Tak długo do puki kolano nie będzie się buntować na rowerze czy pieszo unikaj lekerza z nożem !
Wiem coś o tym. A taką radę zaordynował mi chirurg/kolarz !
Pozdrawiam...
Trollking
| 22:43 sobota, 21 listopada 2020 | linkuj O, kurde, żeś zaszalał - warto było choćby dla tej fotorelacji :) Jak zwykle pozostaje napisać: jak tam ładnie!

Brawo! I jak zwykle się pewnie okaże, że ruch leczy i żadne operacje Ci potrzebne nie będą :)

Uśmiałem się z tej ruskiej kapuchy - we Francji taką sprzedają? A menu całkiem fajne, tylko indyka bym z tego wyjął :)
Roadrunner1984
| 22:09 sobota, 21 listopada 2020 | linkuj No to jest nas dwóch pojebusów hehehe
gizmo201
| 21:30 sobota, 21 listopada 2020 | linkuj Faktycznie pogięło. Faktycznie pizgało złem. Przerabiałem to dziś! Po pierwszym km już chciałem wracać do domu, ale jakoś na chama jechałem i coś tam wpadło.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ceobs
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]