Info
Ten blog rowerowy prowadzi Roadrunner1984 z miasteczka Bytom.
Mam przejechane 29067.52 kilometrów w tym 1675.20 w terenie.
Jeżdżę z prędkością średnią 21.07 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Zaliczone Gminy
Moje rowery
"Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu,nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem."(Marco Pantani)
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2025, Wrzesień2 - 0
- 2025, Sierpień10 - 28
- 2025, Lipiec16 - 41
- 2025, Czerwiec15 - 32
- 2025, Maj22 - 41
- 2022, Marzec1 - 11
- 2022, Luty12 - 67
- 2022, Styczeń3 - 20
- 2021, Grudzień5 - 26
- 2021, Listopad7 - 32
- 2021, Październik12 - 60
- 2021, Wrzesień2 - 9
- 2021, Sierpień4 - 19
- 2021, Lipiec8 - 41
- 2021, Czerwiec10 - 65
- 2021, Maj11 - 56
- 2021, Kwiecień5 - 38
- 2021, Marzec10 - 70
- 2021, Luty3 - 15
- 2020, Grudzień5 - 49
- 2020, Listopad5 - 46
- 2020, Październik11 - 81
- 2020, Wrzesień8 - 49
- 2020, Sierpień10 - 46
- 2020, Lipiec10 - 56
- 2020, Czerwiec12 - 83
- 2020, Maj11 - 69
- 2020, Kwiecień7 - 82
- 2020, Marzec4 - 21
- 2020, Luty3 - 17
- 2020, Styczeń4 - 29
- 2019, Grudzień10 - 47
- 2019, Listopad8 - 25
- 2019, Październik6 - 32
- 2019, Wrzesień7 - 33
- 2019, Sierpień9 - 43
- 2019, Lipiec4 - 13
- 2019, Czerwiec11 - 34
- 2019, Maj1 - 3
- 2019, Kwiecień10 - 30
- 2019, Marzec9 - 16
- 2019, Luty10 - 21
- 2019, Styczeń3 - 6
- 2018, Listopad1 - 4
- 2018, Październik8 - 12
- 2018, Wrzesień13 - 38
- 2018, Sierpień9 - 24
- 2018, Lipiec8 - 11
- 2018, Czerwiec13 - 20
- 2018, Maj13 - 6
- 2018, Kwiecień7 - 9
- 2017, Wrzesień3 - 4
- 2017, Sierpień9 - 11
- 2017, Lipiec10 - 8
- 2017, Czerwiec10 - 4
- 2017, Maj14 - 8
- 2017, Kwiecień6 - 8
- 2016, Czerwiec13 - 6
- 2016, Maj4 - 0
- 2016, Kwiecień10 - 9
- 2015, Grudzień1 - 3
- 2015, Październik9 - 5
- 2015, Wrzesień12 - 5
- 2015, Sierpień23 - 0
- 2015, Lipiec19 - 2
- 2015, Czerwiec28 - 6
- 2015, Maj5 - 2
- 2015, Marzec1 - 2
- 2015, Luty1 - 0
- 2014, Lipiec1 - 0
- 2014, Czerwiec1 - 1
- 2014, Marzec2 - 3
- 2014, Luty3 - 4
- 2014, Styczeń1 - 5
- 2013, Grudzień1 - 3
- 2013, Listopad1 - 2
- 2013, Październik3 - 8
- 2013, Lipiec15 - 24
- 2013, Czerwiec13 - 7
- 2013, Maj13 - 29
- 2013, Kwiecień12 - 35
- 2013, Marzec6 - 14
- 2013, Luty2 - 7
- 2013, Styczeń1 - 4
- 2012, Grudzień3 - 14
- 2012, Listopad3 - 14
- 2012, Październik4 - 19
- 2012, Wrzesień6 - 20
- 2012, Sierpień8 - 19
- 2012, Lipiec7 - 13
- 2012, Czerwiec4 - 11
- 2012, Maj7 - 30
- 2012, Kwiecień7 - 30
- 2012, Marzec3 - 14
- 2012, Styczeń3 - 6
- 2011, Grudzień1 - 2
- 2011, Listopad12 - 9
- 2011, Październik18 - 38
- 2011, Wrzesień18 - 42
- 2011, Sierpień9 - 37
- 2011, Lipiec10 - 24
- 2011, Czerwiec6 - 18
- 2011, Maj6 - 21
- 2011, Kwiecień12 - 52
- 2011, Marzec4 - 12
- 2011, Luty2 - 10
- 2010, Grudzień1 - 5
- 2010, Listopad3 - 4
- 2010, Październik1 - 2
- 2010, Sierpień5 - 13
- 2010, Lipiec4 - 13
- 2010, Czerwiec9 - 11
- 2010, Maj6 - 17
- 2010, Kwiecień5 - 17
- 2010, Marzec2 - 0
- 2009, Maj1 - 0
- 2009, Kwiecień2 - 1
"Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu, nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem."(Marco Pantani)
Dane wyjazdu:
114.08 km
0.00 km teren
06:32 h
17.46 km/h:
Maks. pr.:53.42 km/h
Temperatura:32.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:2015 m
Kalorie: 4393 kcal
Rower:Giant Boulder
Misja ostateczna🏔️Pic de Bretagne 1042m
Sobota, 7 czerwca 2025 · dodano: 07.06.2025 | Komentarze 6
Przymierzalem się do tej góry od stycznia ale dopiero dzisiaj na sam koniec pobytu na Lazurowym wybrzeżu postanowiłem ją zdobyć. Przez 60km nic ciekawego się nie działo , na trasie mało sklepów by uzupełniać plyny, nie to co Polska😊 Upał dawał się we znaki🥵 a wraz z nim męczące długie podjazdy i ostatnie 5km do szczytu bardzo strome Góra to część grzbietu naszpikowanego instalacjami wojskowymi, do samego końca nie wiedziałem czy mnie czasem nie chapną 😄. Zjazd to była jedyna okazja by się lekko schłodzić pędem powietrza, widoki piękne a w pewnym momencie czułem się jak w Alpach , nic nie wskazywało że jest się na wybrzeżu. Ból głowy zadecydował że skróciłem powrót i postanowiłem wrócić pociągiem. Jadąc tempem wycieczkowym zleciał mi cały dzień. Na trasie wypite 6L płynów tym samym pobijam dzienny rekord o 1L😉. Kolejny dłuższy wypad to już będą góry miasta Grenoble.
Kategoria 100-200 km
Komentarze
Marcin- wyszło 6L 😉, nerki i tak miały co robić😅
Trolling- dzięki🙂 w sumie żaden wyczyn ale sam dojazd na górę trochę trwał bo.inne górki są na wyciągnięcie ręki a tu musiałem kawałek jechać. Szkoda że powietrze stało i nie było widać morza . A co do kolarzyny to dogoniłem go na światłach 😉 i jechałem za nim kawałek bo na dłuższą metę i tak nie miałem szans🙂. Co do przewyższeń sam się zdziwiłem bo obstawiałem 1500 a tu mile zaskoczenie 😉
Graty za 6l :D. Te półtorej w pociągu się wliczają do wyniku czy w sumie obróciłeś 7,5 litra? :DDDD
Czyżbyś dogonił szoszona na góralu? :)