Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Roadrunner1984 z miasteczka Bytom. Mam przejechane 27655.58 kilometrów w tym 1674.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.52 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Zaliczone Gminy



baton rowerowy bikestats.pl

"Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu,nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem."(Marco Pantani)

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Roadrunner1984.bikestats.pl

Archiwum bloga

free counters

"Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu, nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem."(Marco Pantani)

Dane wyjazdu:
29.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:51.00 km/h
Temperatura:27.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 6000

XIII Bytomska Rowerowa Masa Krytyczna

Piątek, 23 lipca 2010 · dodano: 24.07.2010 | Komentarze 3

Dzień z samego rana zapowiadał sie wspaniale, w końcu pracę mogłem skończyć o normalnej godzinie dzięki której na spokojnie zjadłem obiadek, odpocząłem i moglem na lajcie doturlać się do centrum.
Po dotarciu na miejsce koło Lwa kręciło sie kilka osób i po chwili ujrzałem Jacka.
Po kilku minutach zaczęło się zjeżdżać coraz więcej osób , znanych twarzy i znajomych pogodynek , fredziomf
z Bikestatsa których w końcu mogłem poznać osobiście.:D.
Zastanawiałem sie jaką to niespodziankę przygotuje Organizator masy, i w tej samej chwili jak o tym, po myślałem na rynek wjechał Roman na Ordinary Bicycle-u , byłem tak zdziwiony jak reszta otaczających mnie rowerzystów :D:D:D.
Ruszyliśmy trasą podobną albo taką samą jak z poprzedniej masy. Pogoda oszczędza nas gdyż zapowiadane miałby być burze i opady, także spokojna jazda w miłej atmosferze pogaduszki ze znajomymi i ....... niedługo przed końcem trasy na ul. Wrocławskiej łapię gumę ;/;/;/.
Niestety nie mam ze sobą plecaka i potrzebnego sprzętu. Peleton pojechał przed siebie a ja miałem nadzieję ze zdążę na rynek przed końcem przejazdu.
Gdy już się znalazłem na miejscu myślałem że ujrzę tłum rowerzystów , lecz nikogo nie było przez najbliższe 5-10-15, min wykonuje kilka telefonów do Jacka i Marcina by dowiedzieć sie czy juz po wszystkim, lecz nie odbierają.
Miałem nadzieję że jadą jeszcze i nie mogą odebrać telefonu. Już zrezygnowany udałem sie na Plac Sikorskiego na tramwaj w kierunku domu, i po jakiejś chwili odzywa się Jacek, Opowiadam o moim pechu po czym kieruję sie na ul. Witczaka pod sklep RB Rowerek mając nadzieję ze po przyjeździe Romana uda się jakoś załatać dziurę :D:D:D:D. Na szczęście wszystko dobrze się kończy , kupuje nową dętkę składam do kupy koło i drogę do domu pokonuje w towarzystwie Marcina i Syna Romana.
Niema tego złego co by na dobre nie wyszło.
Nauczka ?? jest.... lepiej zabrać plecak i się pod nim zagotować niż jechać bez niego i sprzętu.
Pozdrawiam Wszystkich i do zobaczyska na następnej masie lub wypadzie.



Komentarze
Roadrunner1984
| 22:28 sobota, 24 lipca 2010 | linkuj Co mnie przygnało ???? ....Żona, ale nie wykluczam mojego powrotu w rodzinne strony :] jak synek podrośnie.
Co do wymiany dętki , w pozostałych rowerach nie mam takiego problemu co z oponą w treku. Wszystko jest o wiele ciaśniej. Może tez brak doświadczenia, praktycznie wcale mi się nie zdarza łapać gumy czy zmieniać oponę, przez 11 lat złapałem ich tyle ze można policzyć na palcach jednej dłoni :D:D:D
pogodynek
| 21:54 sobota, 24 lipca 2010 | linkuj Wróć! ....Z pięknej Gdyni!
pogodynek
| 21:53 sobota, 24 lipca 2010 | linkuj Mnie również miło było poznać :) A tak swoją drogą to co Cię tu przywiodło z pięknego Gdańska do Najbrzydszego Miasta Polski? (utytułowany)
BTW: To była najdłuższa wymiana dętki jaką widziałem ;P
Pozdrower...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iazaw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]