Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Roadrunner1984 z miasteczka Bytom. Mam przejechane 27655.58 kilometrów w tym 1674.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.52 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Zaliczone Gminy



baton rowerowy bikestats.pl

"Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu,nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem."(Marco Pantani)

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Roadrunner1984.bikestats.pl

Archiwum bloga

free counters

"Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu, nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem."(Marco Pantani)

Dane wyjazdu:
30.00 km 0.00 km teren
01:40 h 18.00 km/h:
Maks. pr.:56.00 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

XXIII BYTOMSKA ROWEROWA MASA KRYTYCZNA

Piątek, 27 maja 2011 · dodano: 28.05.2011 | Komentarze 1

Po kilku miesiącach przerwy udało mi się zjawić na Bytomską Masę.
Zjawiając się na miejscu oficjalnego spotkania na rynku koło lwa zobaczyłem dość liczną grupę rowerzystów która prawdopodobnie liczyła ok. 250 osób.
I w takim składzie ruszyliśmy na miasto, spacerowym tempem jechaliśmy nową zmodyfikowaną trasą Masy.
Udało mi się uciąć pogawędkę z Jackiem o prawdopodobnie nadchodzących wypadach rowerowych, oraz zamieniłem kilka słów z Romanem "organizatorem Masy", o jego osiągnięciach w ostatnich maratonach, wyścigach itp.
Pod sam koniec trasy chwycił nas deszcz który od kilku godzin wisiał w powietrzu.
Zrobiło mi się trochę zimno ale przeszło tak szybko jak się pojawiło gdyż ruszając po masie w kierunku domu , organizm się rozgrzał nadanym tempem a ubranko się wysuszyło od wiatru:D:D:D.
Prawie pod sam dom towarzyszył mi Marcin , z resztą zawsze wracamy razem.
BONUS jaki na nas czekał przeszedł najśmielsze oczekiwania :D:D.
Jadąc zauważyliśmy jadący za nami autokar, mijając nas odczytujemy z boku Kadłuba :P:P Częstochowa:).
Rzucam hasło Marcinowi..." Podczepiamy się pod niego" , no i tak zobiliśmy.
Wskoczyliśmy mu na tyłek 0,5 - 1 metra zanim, w tunelu areodynamicznym trzymamy prędkość autokaru. Marcin woła że ucieknie nam gdyż zbliżało się dość strome wzniesienie jakie znajduje się na tej trasie.
Mówię mu że spokojnie damy radę , no i faktycznie autokar przyspiesza by wdrapać sie na wzniesienie my też ciśniemy w korbę, Marcin śmieje się w nie bogłosy widząc prędkość , a było to 56km/h pod górę :D:D:D w sumie jeszcze nigdy tyle nie jechałem jadąc pod górę.
Dojeżdżając prawie pod dom żegnam sie z Marcinem mówiąc mu że następnym razem też podczepimy się pod PKS hehehehe.
Teraz Weekend spokoju , roczek synka , z resztą pogoda do D.... a 3 czerwca nocny przejazd rowerowy Katowice - Pszczyna 22:00.





Komentarze
gdynia94
| 21:40 sobota, 28 maja 2011 | linkuj Bardzo fajny event :) Więcej takich.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ubyni
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]