Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Roadrunner1984 z miasteczka Bytom. Mam przejechane 27655.58 kilometrów w tym 1674.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.52 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Zaliczone Gminy



baton rowerowy bikestats.pl

"Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu,nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem."(Marco Pantani)

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Roadrunner1984.bikestats.pl

Archiwum bloga

free counters

"Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu, nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem."(Marco Pantani)

Dane wyjazdu:
160.00 km 2.00 km teren
06:40 h 24.00 km/h:
Maks. pr.:55.00 km/h
Temperatura:11.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:820 m
Kalorie: 3662 kcal
Rower:Trek 6000

Ogrodzieniec, 2 podejście wypadu na Jurę

Niedziela, 18 września 2011 · dodano: 19.09.2011 | Komentarze 9

Po całym tygodniu śmigania i wolnej sobocie postanowiłem wyskoczyć na Jurę , a konkretnie w stronę Ogrodzieńca zaliczają po drodze skałki.
Wprawdzie miałem jechać z Jackiem ( BS. aka Dynio ), ale niestety nie mógł a ja
chciałem skorzystać z ostatniego dnia pogody :).
Standardowo ruszam o 3 z minutami niedzielnego ranka , temperatura 11 st. zmusza mnie
do ubrania się w cieplejszy strój i zabrania rękawiczek z długimi palcami :).
W centrum Bytomia śmigam na trasę 94 przez Siemianowice Ś.,Czeladź , Będzin
w Dąbrowie Górniczej pomieszała mi się trasa i przez przypadek odbiłem delikatnie i wjechałem do Sosnowca :P, tam przez drogę prawie przelatuje mi lis ale w porę się zatrzymał heh.
Po zorientowaniu się gdzie jestem zawracam i wskakuję dalej na 94, ruch był mały więc jechało mi się dobrze , ogniskowe moich lampek ustawiłem na 6m przede mną a drugą na 50m więc widziałem dobrze co się dzieje przed kołami.
Przed Olkuszem odbiłem na miejscowość Klucze , po lewej mijałem zjazd na Pustynię Błędowską , chciałem ja zobaczyć ale zostawiłem ją na następny raz.
W miejscowości Rodaki już można było poczuć kąt nachylenia drogi pasujący do Jury heheh.
Jadąc dalej odbijam w prawo do miejscowości Żelazko bo tam znajdują się jakieś skałki więc chciałem je koniecznie zobaczyć , śmigając tam jechałem na granicy Śląska i Małopolski ,no i oczom ukazał mi się klimat Jury :D:D.
Śmigam w kierunku Wielkiego Grochowca , nazwa albo skały albo wzniesienia :D:D,
widok super i wzniesienia na horyzoncie wydobywające się z porannej mgły :):).
Nacieszony widokami Śmigam dalej opuściłem Małopolskę i będąc dalej na Śląsku :) mijam Ryczów i trafiam do Podzamcza gdzie jestem u celu mojej wyprawy.
Pod zamkiem cicho pusto i wszystko pozamykane ,pewnie przez wczesną godzinę.
Po zrobieniu fotek wcinam jedzonko by mieć siły na powrót, obieram kierunek Dąbrowa G. i śmigam.
I właśnie teraz włącza mi się zapierniczanie , od Ogrodzieńca pod sam dom średnia 30km/h masakra a miało być spokojnie.
Po drodze jeszcze robię kilka fotek przed miejscowością Niegowonice , jest tam ostry podjazd z serpentynami no i super widoczek :D.
Trasa do domu przebiega dość sprawnie i szybko::):):):).

Podsumowanie:
- W końcu udaje mi się pozytywnie zaliczyć Jurę
- Temp. trochę niska ale do zniesienia , rękawiczki się przydały te cieplejsze , ściągnąłem je na chwilę ubrałem krótsze i po zjechaniu z górki palce mi zamarzły :P. więc ubrałem je spowrotem;p.
- przy prędkości 55km/h zamarzłem na 1 km drogi , potem się ocknąłem :P:P:P haha.
- Po tygodniowych zakwasach jazda miała być delikatna a jak zwykle okazało się że zapierdzielałem.
- Pogoda ładna ale powietrze nie było zbyt czyste więc widoczność max na 35 km
- Vmax małe, można było spokojnie dojść do 65-70 km/h ale nie chciało mi się :P
- Nieoficjalnie moja życiówka pobita z przed tygodnia o 2 km :P:P:P:P



Na szczycie Wielkiego Grochowca prawie 500m n.p.m






Krok dalej i 18m w dół


widać nawet samochód i namiot w dole heh








Prawdopodobnie na 90% EC Jaworzno II i III , odległość 35km






18m w dół





































Ze skałek w Niegowonicach, na horyzoncie koksownia Przyjaźń 5 kominów a po prawej Huta Katowice w D.Górniczej




Koksownia Przyjaźń


Huta Katowice




Słabo widoczna EC Łagisza i po prawej góra Św. Doroty






EC Łagisza





Komentarze
gdynia94
| 19:04 środa, 21 września 2011 | linkuj Ta fotka na szycie - niczym Giewont :D
Roadrunner1984
| 11:45 środa, 21 września 2011 | linkuj Fotki kominów muszą być :D, bynajmniej u mnie :P, kiedyś już pisałem że jestem maniakiem takich budowli.
Uwielbiam wszystko co wąskie i wysokie :D kominy, anteny , maszty , wieżowce , są również dobrym punktem odniesienia hehe
grigor86
| 09:46 środa, 21 września 2011 | linkuj Gratuluję rekordu :-) Powiem Ci, że przyrodniczo ta Jura prezentuje się pięknie, ale te kominy i przemysł wokół też robią wrażenie.
Roadrunner1984
| 13:40 wtorek, 20 września 2011 | linkuj Dzięki wam za komenty, fotki mogły by być lepsze ale obiecałem żonie że niedzielę też spędzę z nimi więc śmigałem do domu. Ale też chciałem sobie coś na potem zostawić jak Jackowi czas pozwoli to razem się wybierzemy :D:D
Roadrunner1984
| 13:40 wtorek, 20 września 2011 | linkuj Dzięki wam za komenty, fotki mogły by być lepsze ale obiecałem żonie że niedzielę też spędzę z nimi więc śmigałem do domu. Ale też chciałem sobie coś na potem zostawić jak Jackowi czas pozwoli to razem się wybierzemy :D:D
Dynio
| 10:44 wtorek, 20 września 2011 | linkuj Kurde no....ale Ci zazdroszczę. Może i mnie wyjdzie w końcu trzecie podejście :) Pożyjemy zobaczymy :D
uluru
| 07:53 wtorek, 20 września 2011 | linkuj Jura jest piękna, tylko pozazdrościć :)) fotki super, tereny aż się proszą o odwiedzenie :]
pozdrówka
DaDasik
| 16:42 poniedziałek, 19 września 2011 | linkuj Nie czytałem tych wypocin. Super focie mi opowiedziały :)
Graty za dystans...Fajny :)
DARIUSZ79
| 14:52 poniedziałek, 19 września 2011 | linkuj mega wypad nie ma jak jura aż miło się oglądało no pogoda dopisała:):) Pozdr
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zesla
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]