Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Roadrunner1984 z miasteczka Bytom. Mam przejechane 27655.58 kilometrów w tym 1674.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.52 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Zaliczone Gminy



baton rowerowy bikestats.pl

"Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu,nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem."(Marco Pantani)

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Roadrunner1984.bikestats.pl

Archiwum bloga

free counters

"Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu, nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem."(Marco Pantani)

Dane wyjazdu:
45.50 km 1.00 km teren
02:20 h 19.50 km/h:
Maks. pr.:49.00 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:260 m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 6000

Sprawy Bytom,po jesień do lasu + 2x pech

Wtorek, 18 października 2011 · dodano: 18.10.2011 | Komentarze 3

Kolejny słoneczny piękny dzień nawet ciepły bo 15 st,wiatr w porywach urywający H .. razem z Jajami euahuhae .
Wyruszam do centrum załatwić parę spraw i ruszając w kierunku Stolarzowic na 10-ym kilometrze słyszę potworne syczenie jak by wielka dziura w oponie, okazuję się że powietrze uciekało z 2 odległych od siebie dziur jak by po szkle ale to nic między nimi solidnie siedział
wkręt do drewna masakra co ciekawe z niego nie uchodziło powietrze a kojarzę dziwny dźwięk kiedy na niego najeżdżałem z 2 km wcześniej JAJA.
Przystąpiłem do wymiany dętki coś czułem by w świeżo wyprany plecak wrzucić podstawowe rzeczy naprawcze.
Po uporaniu się z problemem miałem do wyboru jechać do domu by uniknąć podobnego nieszczęścia a już nie miałem zapasowych dętek , albo jechać dalej .
Wybrałem to drugie ,ryzykując poleciałem dalej zahaczając budowę A1-ki potem pokręciłem się po Reptach w parku.
Jeździłem po jakiś łupach po nasionach jakiś strzelało pod kołami jak w fabryce popkornu huuheuhauauaeuhea aż seniorzy na spacerze byli zaciekawieni co to za jazgot :P:P:P.
Znalazłem nawet leśny pisuar uheauhau Nie Nie nie oddałem do niego nadmiaru uryny
:D:D:D:D:D To tylko miało tak wyglądać na potrzeby fotek na BS.
Kolejny pech czyhał na mnie kilka km dalej, kiedy jadąc do fajnej miejscówki
podjeżdżam na krawężnik bez jakiejś siły , zmieniam przełożenia i nagle TRAHHHH
What the Fuck........ patrzę w dół łańcuch pękł !!!!!.
Hamuję..... metr dalej oglądam co jest grane i jakimś dziwnym trafem rozpięła mi się
spinka ,ale jedna część gubi się w trawie i po poszukiwaniach nie mogę jej znaleźć.
Niestety nie zabrałem ze sobą rozkuwacza ani zapasowych spinek ;/;/;/;/ Jestem zgubiony.
Mój łańcuch w przeszłości pękł 2 razy więc połączony był dwoma spinkami , trzymam kciuki że dłuższa część starczy by połączyć zębatki by doturlać się do domu , jednak brakuje 6-8 ogniw :(:(:(:(:(.
Przypadkowego starszego pana na rowerze pytam gdzie jest najbliższy sklep rowerowy,
oznajmia mi że kilka km dalej w kierunku centrum Tarnmowskich Gór, on sam niema sprzętu by mi pomóc :(. Bawiąc się w Freda Flinstona odpycham się nogami i popierdzielam nawet do 20 km/h jadę do sklepu , komicznie musiało to wyglądać także nóg używałem jak najmniej , co za siara :P:P:P.
Dojeżdżam na miejsce tuż przed zamknięciem , przedstawiam problem miłym gościom i za darmochę łączą mi łańcuch JEJEJEJEJEJE, tak naprawdę naprawa doraźna , czeka mnie wymiana na nowy , a ten to będzie dojazdówka :D.
Także nie zawsze znana firma okazuje się dobra, mój SRAM-owski pękł tydzień po zakupie w przeszłości, a czasem tanie są wytrzymalsze niż droższe lepsze.




KOCHAM JAZDĘ PO MIEŚCIE JEJEJEJE


BASEN NA KARASIE PRZY A1-CE HUEAUHUHAEHUEUH






CZEKAM NA WALEC ;P


JESIEŃ ???


AKUKU


ŁUPY DAJĄCE EFEKT POPCORNU


LEŚNY PISUAR


PISING


TRON DZIEDZICTWO HEUHAAEHAEH


PEŁNE SKUPIENIE




YHMMM SUPER





Komentarze
gdynia94
| 22:28 czwartek, 20 października 2011 | linkuj Takie przygody a jedna wycieczka. Miejmy nadzieję, że limit pecha do końca roku wyczerpany :]
Roadrunner1984
| 16:50 środa, 19 października 2011 | linkuj Widzisz faktycznie wiedziałem że o czymś zapomnę , sklep to skutery-rowery.pl‎ Tarnowskie góry ul. Piastowska 14. Co do spinek to do wczoraj łańcuch posiadał ich aż dwie i zrobiłem na nich ponad 2tys km i takie niewinne cuś i pozamiatane.A fotki tez mi sie trochę podobają :P , zawsze mogły być lepsze
grigor86
| 15:03 środa, 19 października 2011 | linkuj Niezłe przygody zaliczyłeś tego dnia, można by rzec iż limit pecha na ten sezon wyczerpałeś, bo dętka i łańcuch podczas jednej wycieczki to chyba za dużo :-) Darmowy serwis - to dziś rzadkość, dlatego temu sklepowi rowerowemu należałaby się jakaś skromna reklamka hehe, a jeśli chodzi o spinkę to masz pecha bo ja ponad 10kkm na takiej przejechałem i ani zgrzytu :-) pozdrower i oczywiście super zdjęcia natrzaskałeś jak zwykle.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zasok
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]