Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Roadrunner1984 z miasteczka Bytom. Mam przejechane 27655.58 kilometrów w tym 1674.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.52 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Zaliczone Gminy



baton rowerowy bikestats.pl

"Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu,nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem."(Marco Pantani)

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Roadrunner1984.bikestats.pl

Archiwum bloga

free counters

"Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu, nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem."(Marco Pantani)

Dane wyjazdu:
18.00 km 5.00 km teren
00:58 h 18.62 km/h:
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura:-5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:130 m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 6000

Tegoroczny debiut :P

Wtorek, 29 stycznia 2013 · dodano: 29.01.2013 | Komentarze 4

Noooo i w końcu po długim lenistwie postanowiłem ruszyć dupsko, wprawdzie śmigałem czy do sklepu czy do apteki ale były to zbyt krótkie dystanse by robić śmieszne wpisy :D:D:D:D.
Chcąc jeszcze poczuć smak zimy postanowiłem że wyskoczę pośmigać po okolicy.
Wstępnie miałem wstać o 7 i pośmigać gdzieś dalej ale jak to w życiu bywa , późno poszedłem spać "3-4" i niestety wstałem o 13tej :P:P , wiedziałem że już nic z tego konkretnego nie będzie , ale zawsze coś.
Dzień wcześniej zmieniłem SPD na Platformy bo za dużo było niebezpiecznych sytuacji , a nie problem wybaranić się pod koła samochodu.
I tak na cywilki Najki :P naciągnąłem ochraniacze, i w drogę.
Pogoda była super , delikatny mrozik ,śnieg w miarę ubity w lasach i bezdrożach niestety zaspy dawały popalić ale fajnie jest się tak zmęczyć na krótkim dystansie.
Wypad typowo symboliczny , byle się dotlenić i poczuć endorfiny :D:D:D.
Mile mnie zaskoczył dzień gdyż pomimo przetaczających się chmurek i przedzierającego się słońca , długo było jasno co mnie niezmiernie cieszy :D:D:D.
Także wpis w styczniu zaliczony , przeważnie co roku dodaje w lutym heh.
Mam nadzieję że ten rok będzie jeszcze bardziej lub równie kolorowy w śliczne krajobrazy i pejzaże , a jeśli kasa dopisze i ciut wolnego czasu , w końcu uda mi się poskładać do końca nowy szosowy przecinak i zrealizować dalsze ciekawsze wypady po kraju i południowych sąsiadów.




























Komentarze
k4r3l
| 22:35 niedziela, 3 lutego 2013 | linkuj o kurde, nowa szosa się szykuje. czyli rozumiem, że wpadniesz na niej na Tour de Babia?:) ps. heh fajna fotka z "pocionkiem" - niezły kwasss :))
Roadrunner1984
| 00:17 czwartek, 31 stycznia 2013 | linkuj Grzechu - pagóry są i w niektórych miejscach całkiem dające w kość
Olaf- co do aktualnej pogody to powiem Ci że w jesień nie padało jak teraz , masakra ,
ulewa totalna z wiatrem a po zaspach chlapa taka że bez glanów się nie ruszam , no chyba że na kalosze się przerzucę :P:P:P.

Po takiej pogodzie nie chcę już zimy , było 5 min i wystarczy.
Teraz czekam na zapach powietrza w którym czuć będzie nadchodząca wiosnę :D:D:D
gdynia94
| 23:03 środa, 30 stycznia 2013 | linkuj wypad symboliczny ale za to dużo zdjęć ;) Zima pewnie od Was też już poszła, choć lepiej się jeździło w śniegu zamiast w chlapie. Mi na tą odwilż przypadł ból gardła więc póki co pauzuję ale za nieco ponad tydzień ferie to będzie czas do nadrobienia :D
Olaf
grigor86
| 16:26 wtorek, 29 stycznia 2013 | linkuj Całkiem miłe dla oka masz tam pagórki. Fajnie, że udało Ci się w styczniu na rower wyskoczyć, teraz wiesz czym to pachnie, choć mrozu nie było :-)
Zima ma swoje uroi, ale jak się dobrze ubierzesz to jazda jest zupełnie normalna i przyjemna.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa kimza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]