Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Roadrunner1984 z miasteczka Bytom. Mam przejechane 29383.76 kilometrów w tym 1745.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.99 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Zaliczone Gminy



baton rowerowy bikestats.pl

"Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu,nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem."(Marco Pantani)

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Roadrunner1984.bikestats.pl

Archiwum bloga

free counters

"Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu, nawet najgorszy kolarz jest wciąż wybitnym sportowcem."(Marco Pantani)

Dane wyjazdu:
36.00 km 0.00 km teren
01:40 h 21.60 km/h:
Maks. pr.:47.00 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:110 m
Kalorie: kcal
Rower:Arkus

Po nocce w pracy

Sobota, 8 czerwca 2013 · dodano: 12.06.2013 | Komentarze 0

Po pracy, z rańca spotkanie z Kamilem i Olafem
Kategoria Do Pracy


Dane wyjazdu:
26.00 km 0.00 km teren
01:25 h 18.35 km/h:
Maks. pr.:46.00 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:100 m
Kalorie: kcal
Rower:Arkus

Spotkanie z Kamilem i Olafem ,dzień 2

Sobota, 8 czerwca 2013 · dodano: 12.06.2013 | Komentarze 2

Drugi dzień Pobytu Kamila i Olafa na moich terenach.
Po nocce wróciłem do domu przebrałem się i pojechałem na pole namiotowe gdzie spali.
Dnia poprzedniego poinformowali mnie że będą wyruszać o 7 godz, więc gdy dotarłem na miejsce była 6:40 a t psikus, chłopaki dalej spali.
Postanowiłem że nie będe ich budził , a na niebie czyste piękne niebo i z samego rana gorąc, wyciągnąłem aparat i zacząłem robić foty przyrodzie:D.
Gdy już się obudzili było jakoś po 8mej , wyruszyliśmy po 9-tej gdy już byli spakowani.
Objechaliśmy dolomity , pokazałem ciekawsze miejscówki , potem planowaliśmy konkretne śniadanie , ale tu znów rozczarowanie i zarazem wstyd okolicznych żarłodajni :(:(:( albo pozamykane , albo od 12tej dopiero , albo rezerwacja bo wesele .... no japierdoleeee wieś totalna nawet jebany fast food od 12-tej , kaszana.
Chłopaki na szczęście mieli jeszcze jakieś kanapki , dałem im też moje nie zjedzone z pracy, i tak musieli jakoś wytrzymać do Gliwic.
Rowerowo odprowadziłem ich do ronda w Wieszowej gdzie musieliśmy się pożegnać. Oni Cisneli do Cieszyna a ja do wyra odespać nockę.
Życzę im wszystkiego naj w tą Pojebaną pogodę w drodze do Włoch












dżungla




Rezerwat Segiet











Kierunek kamieniołom Blachówka




Niestety pod ranne słońce ale i tak warto walnąć fotę




DSD sportowa dolina






Miejsce rozstania i ostatnia wspólna fota


No i pojechali





Dane wyjazdu:
18.00 km 3.00 km teren
01:00 h 18.00 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Arkus

Spotkanie z Kamilem i Olafem ,dzień 1

Piątek, 7 czerwca 2013 · dodano: 08.06.2013 | Komentarze 0

Tak jak w Tytule dziś miało dojść do spotkania z Kamilem i Olafem aka gdynia94.
Od samego rana sporo na głowie , odwożę żonę do Gliwic na kongres , potem próbuję załatwić nocleg chłopakom którzy mają dziś zawitać w moje okolice.
Myślałem że pójdzie łatwo i szybko, niestety przeliczyłem się okrutnie.
Rozmawiam z jednym dyrektorem szkoły w sprawie noclegu , niestety odmawia bo na weekend nikogo niema , bo alarmy itp, i tak kilka kolejnych szkół w okolicy, potem zwracam się z prośbą do straży pożarnej w Radzionkowie i Tarnowskich górach, i tez bez rezultatu nawet w parafii rozkładają ręce bo niema gdzie. byłem po prostu w szoku, normalnie wstyd.
Pod wieczór spotykamy się w okolicach Tarnowskich gór,dzień po tygodniowej Hujni wypogodził się , zastanawialiśmy się czy to Śląsk przywitał Ich ładną pogodą czy może przywieźli ją z słonecznej Gdyni :D:D:D:D:D.
Po kolejnym Sporym dystansie na trasie Gdynia-Wenecja KTÓRĄ MOŻNA ŚLEDZIĆ NA FACEBOOK-U tutaj !!!!! musieli się umyć , i tu kolejna porażka , po wcześniejszych telefonach do jednych z pensjonatów w sprawie kąpieli , odmawiają :/:/ , także wpadłem na pomysł by podjechać do Aqua Parku i tam bez problemu mogli się odświeżyć.
Teraz trzeba było znaleźć pole namiotowe, więc bocznymi uliczkami i drogami poprowadziłem Kamila i Olafa na Dolomity i tam znaleźliśmy dogodne ciche i ukryte miejsce do rozbicia namiotu, a pogoda była idealna wręcz :D:D:D sam bym się kimnął w takich warunkach z browarem w dłoni :P.
Niestety nie mogłem dłużej pobyć z Chłopakami bo jechałem do pracy na 22gą, tylko na chwilę podjechałem podrzucają parę przydatnych rzeczy.
Po nocce w pracy z samego rana ( 6:40 ) udałem się gdzie spali bo z stamtąd mieli wyruszyć w drogę na Cieszyn............. C.D.N ... w następnym wpisie .

[b]Przy Aqua parku













Po drodze mijamy Kopalnię srebra




Dane wyjazdu:
39.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:13.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:120 m
Kalorie: kcal
Rower:Arkus

Najgorsza podróż do pracy

Poniedziałek, 3 czerwca 2013 · dodano: 04.06.2013 | Komentarze 0

Nie lubię poniedziałku" - jak najbardziej.W życiu tak nie zmokłem :P.
Dzień nie zapowiadał się najciekawiej, padało grzmiało itp,przed 20-tą tylko mżawiło czyli spoczko. Z pracy dostałem telefon czy mógł bym trochę wcześniej się zjawić, pomyślałem że ok pojadę rowerkiem puki są warunki.
No i po kilometrze jak lunęło to nawet mi się odechciało zawracać do domu, twardo " jadę dalej", po 5km byłem już od pasa w dół cały mokry , mokry nie znaczy okapany przez deszcz , mokry doszczętnie przez kałuże :\:\:\.
Potem zalało mi kontaktron i przestał działać licznik, potem woda dostała się do mojego ROWU melioracyjnego heuaheuhauheauhe :P:P:P.
Po mimo kałuż do 1/4 i 1/3 wysokości koła cisnąłem dalej , szybciej , puki co nie czułem zimna i takie rowerowe taplanie bardzo mi się spodobało heheheheheh.
Pod pracą już byłem totalnie mokry jak bym wyszedł z jeziora, koledzy w szoku ,szef zdziwiony heh.
Pozostało wykręcić ciuchy i wysuszyć na zakładowych grzejnikach, dobrze że zabrałem w razie co bieliznę na zmianę ale i ona trochę namokła.
Do rana wszystko fajnie wyschło, wraz z butami. Na szczęście nie padało i o suchej dupie dojechałem do domu przemierzając krainę 1000 kałuż :P:P
Chyba pora poważnie się zastanowić nad kupnem nieprzemakalnych ciuchów albo pelerynki.
Kategoria Do Pracy


Dane wyjazdu:
31.50 km 0.00 km teren
02:00 h 15.75 km/h:
Maks. pr.:54.00 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Arkus

47 Bytomska masa krytyczna

Piątek, 31 maja 2013 · dodano: 03.06.2013 | Komentarze 0

W końcu po Mega przerwie mogłem udać się na bytomską masę by spotkać się ze znajomymi i pogawędzić na różne tematy, tym samym zamknąłem miesiąc Maj, ciekawe co przyniesie czerwiec :D:D:D




















Różności zdobyte przez Romka organizatora imprezy




Pozazdrościć :D:D






Rozdawali przydatne gadżety Jak Mapa tras rowerowych większych miast, informator z planem miasta i katalog Krossa




Dane wyjazdu:
50.00 km 10.00 km teren
02:45 h 18.18 km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:150 m
Kalorie: kcal
Rower:Arkus

Praca+Nocny rajd+10000km :D:D:D

Środa, 29 maja 2013 · dodano: 29.05.2013 | Komentarze 1

Dziś również bez zdjęć bo w sumie nie było co fotografować do pracy i spowrotem, na nocnym przejeździe było zbyt ciemno hehe.

Oby dwie wycieczki dobiły do 10000 km na BS , Ciesze się że tyle się udało na stukać :D. Były i wpisy lepsze i bez duszy jak jazda do pracy ale wszystkie mniej lub więcej sprawiały mi radość , bo właśnie kręcenie daje mi wolność :):). Nie udało mi się jakoś w sposób spektakularny uczcić ten dystans całkowity , jakimiś fotkami albo konkretnym dystansem ale i tak jest ok. Mam nadzieję że kolejne 10k nakręcę w szybszym tempie :D
Kategoria 50-100km, Do Pracy


Dane wyjazdu:
38.00 km 0.00 km teren
01:37 h 23.51 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:120 m
Kalorie: kcal
Rower:Arkus

Do pracy /nuda

Poniedziałek, 27 maja 2013 · dodano: 27.05.2013 | Komentarze 4

Kategoria Do Pracy


Dane wyjazdu:
36.00 km 0.00 km teren
01:36 h 22.50 km/h:
Maks. pr.:47.00 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:110 m
Kalorie: kcal
Rower:Arkus

Do pracy, zimno .

Czwartek, 23 maja 2013 · dodano: 23.05.2013 | Komentarze 2

Kategoria Do Pracy


Dane wyjazdu:
38.00 km 0.00 km teren
01:30 h 25.33 km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:120 m
Kalorie: kcal
Rower:Arkus

Do Pracy + guma

Wtorek, 21 maja 2013 · dodano: 23.05.2013 | Komentarze 3

Do pracy w niepewności czy dorwie mnie ulewa, na dodatek na 5km łapię gumę, w miarę szybko udaje mi się uporać z paskudnym wiórem którego wyhaczyłem przy złomowisku , wszystko jasne :P. Do pracy na styk dojeżdżam delikatnie okapany przez deszcz



Kategoria Do Pracy


Dane wyjazdu:
36.00 km 0.00 km teren
01:35 h 22.74 km/h:
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:110 m
Kalorie: kcal
Rower:Arkus

Praca , zaległe

Poniedziałek, 20 maja 2013 · dodano: 23.05.2013 | Komentarze 0

Monotonia
Kategoria Do Pracy